Darmowe narzędzie do tłumaczeń stron internetowych
FreeWebsiteTranslation.com

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi benasek z miasteczka Berlin. Mam przejechane 7896.00 kilometrów w tym 833.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Archiwum bloga

Radio Kriola
Moje zagadki

Te browarki degustowałem

Beercaps from tasted beers

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:6.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:00:20
Średnia prędkość:19.50 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:6.50 km i 0h 20m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
6.50 km 0.00 km teren
00:20 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Na meczu

Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 18.04.2010 | Komentarze 7

Dzisiejszy wypad moznaby strescic tak: Jade sobie, jade... jade... Zimno, ponurawo, zachmurzenie 100%, wietrzysko i to akurat w pysk. Dojezdzam do Kølvrå gdzie własnie zaczyna się mecz piłki noznej między takimi druzynami jak KK07 Karup

a podobną drużyna z odległego o 27 km Viborga. Zostaje, oglądam...

Są to tak znane ekipy, ze nie musze ich blizej przedstawiac. Wiem, ze nie może na tym meczu zabraknąć przedstawiciela - obserwatora Bikestats w postaci mojej skromnej osoby...
Ale dobra, ja tu gadu – gadu a wlasnie jest 0 : 1 dla gosci w 22 minucie!
No... nie jest dobrze jak na początek!

Przerwa. Po niej chłopaki z Karup biorą sie do roboty, strzelają gola i jest 1:1!

Tak się zawzięli że za chwilę poprawili na 2 : 1

Ja nic nie zrobiłem!

Pod koniec gry goscie wyrównują na 2:2

Byly jeszcze szanse wygrac:

Niestety, wynik 2:2 pozostał juz do końca meczu.

Wróciłem do domu, zmarzłem na tyle, ze odechciało mi sie dalszej jazdy. Słońca i kilometrow dziś tyle co kot napłakał. Za to mecz by pełen emocji i czas szybko w tym zimnie zleciał.