Darmowe narzędzie do tłumaczeń stron internetowych
FreeWebsiteTranslation.com

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi benasek z miasteczka Berlin. Mam przejechane 7896.00 kilometrów w tym 833.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Archiwum bloga

Radio Kriola
Moje zagadki

Te browarki degustowałem

Beercaps from tasted beers

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:234.00 km (w terenie 48.00 km; 20.51%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:33.43 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

wieczorem po mieście

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 26.11.2011 | Komentarze 5

Wieczorem po mieście. W Oranienburgu dziś Noc Swiateł, impreza organizowana tu co roku. Są światła, są ludzie, jest muzyka, jadę się więc przejechać...
oranienburg lichternacht 2011 © benasek

Kto żyw, wyszedł dziś na ulicę i świętuje. Nie bardzo rozumiem, jaki jest tego cel i po co to, ale czy trzeba wszystko rozumieć?
oranienburg lichternacht 2011 © benasek


oranienburg lichternacht 2011 © benasek


oranienburg nachterlicht 2011 © benasek


No to zacząłem to sobie wszystko oglądać...
oranienburg lichternacht oranienburg 2011 © benasek


oranienburg lichternacht 2011 © benasek


oranienburg lichternacht 2011 © benasek


oranienburg lichternacht 2011 © benasek


Co tu się tyle ludzi zebrało? Muzykę słychać z kilometra.
oranienburg lichternacht 2011 © benasek


To tylko jeden z zespołów gra na wystawie...
oranienburg lichternacht 2011 © benasek

Temu wszystkiemu przyglądała się dziś patronka miasta, księżniczka Oranie...

oranienburg lichternacht 2011 © benasek


Pokręciłem się jeszcze tu i tam i pognałem do domu...
Kategoria Niemcy


Dane wyjazdu:
41.00 km 8.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Ostbanhof

Sobota, 29 października 2011 · dodano: 18.11.2011 | Komentarze 8

Sobota, więc znów czas na krótkie przewietrzenie roweru i rozprostowanie kości. Jadę do Berlina, po drodze fotografuję stojącą w szczerym polu łajbę. Skąd sie ona tu wzięła? Może czeka na przypływ?
stateczek czekajacy na przyplyw © benasek

Prowadzi mnie całkiem dobra rowerowa dróżka, obok pędzących aut.
sciezka w okolicy bergfelde © benasek

Mijam jakiś zakład rowerowy, o czym informują te kolorowe bicykle
kolorowe bicykle przed jednym z warsztatow rowerowych © benasek

Potem już Berlin. Na dziedzińcu Ostbanhofu zatrzymała sie milicyjna wołga pamiętająca lata DDR u
milicyjna wolga sprzed lat © benasek

Za to w środku, w hali Ostbanhofu, zebrało się sporo ludzi. Oglądają modele kolejek, dworców i makiet fragmentów terenów po których jeżdżą we wszystkie strony małe pociągi...
Berlin Ostbanhof wystawa modeli kolejowych © benasek

Widać cały przedział wiekowy, dużo dorosłych, ale i dzieci nie zabrakło.
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Wszystko skomputeryzowane i zautomatyzowane po to, by te mikropociągi punktualnie i na czas zawiozły swoich małych pasażerów.
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Z ogromną precyzją pokazano całe części miast
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Na małych ulicach toczy się normalne życie małych mieszkańców
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Najwięcej się dzieje na stacjach i w ich pobliżu
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Pociągi zatrzymują się i ruszają w dalszą droge przewożąc wszystko co się tylko da.
berlin ostbanhof © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

W terenie także interesująco, drwale kończą pracę i też im się zaraz zacznie weekend.
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Bedzie miał juhas problem, gdy w czasie przejscia owiec przez tory nagle wiedzie pociąg, chyba ze te jego dwa pieski mu pomogą...
Tramwaje także mają dziś co robić... Mało kto zwróci uwagę na fakt, że na wozie jest wrona... Dlaczego? Poprzedniej zimy ten dziadek, który ciągnie wózek, przygarnął biedne stworzenie, opatrzył, wyleczył i tak już przy nim została...
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Tymczasem we wsi fest, wszyscy sie bawią, a co niektórzy nawet balonem lecą...
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Takie Regio jeżdżą także do Szczecina i Kostrzynia nad Odrą
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

Co się tutaj stało? Znów ktoś zawinił... to już właściwie mniej ważne. W takich sytuacjach rowerzysta zawsze bardziej ucierpi... Co z tego, że przyjechała policja i wlepią komuś mandat? Potłuczenia będą długo boleć... Na całe szczęście na strachu sie skończyło...
Zyczę wszystkim, by nigdy w takiej sytuacji nie brali udziału...
berlin ostbanhof wystawa modeli kolejek © benasek

To tyle z dzisiejszego wypadu do Berlina.
Z ostatniej chwili: Podobno rowerzysta ma sie juz lepiej, być może kask uratował mu życie...
Kategoria Niemcy


Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Festiwal Swiateł

Sobota, 22 października 2011 · dodano: 12.11.2011 | Komentarze 5

Sobota + wolny czas + rower = wycieczka, proste i oczywiste. Pomysł na dzisiejszą wycieczkę dostarczyła mi pewna rowerzystka z Bikestats. Każdego roku w Berlinie najbardziej charakterystyczne budowle miasta są barwnie oświetlone. Pojechałem więc zobaczyć jak to wygląda, przy okazji rozprostować kości i uciec od problemów dnia codziennego. Berlin nocą jest bardzo kolorowy, w okresie festiwalu tych kolorów jest szczególnie dużo.
Dojeżdżam na Alexanderplatz. Po fioletowej wieży spływają różnokolorowe smugi świateł.

widok na wieze na alexanderplatz w berlinie © benasek


Ten budynek jest akurat codziennie tak kolorowy
friedrichstadt palast na friedrichstrasse w berlinie © benasek


Stateczki na Sprewie też dziś świetują
kolorowe stateczki na Sprewie © benasek


I znów Alexanderplatz
berlin okolica alexanderplatz © benasek


Potem Unter den Linden czyli Pod Lipami
berlin unter den linden © benasek


prosto pod Bramę Brandenburską
berlin brama brandenburska festiwal swiatel © benasek


na której kolory zmieniają się dziś jak w kalejdoskopie
berlin brama brandenburska © benasek


potem pod Kolumnę Zwycięstwa upamiętniająca zwycięstwo Prus nad Danią
berlin kolumna zwyciestwa © benasek


pod Reichstag
berlin reichstag festiwal swiatel © benasek


i z powrotem
berlin alexanderplatz i wieza fernsehturm © benasek


obejrzeć jak wygląda katedra
berlin katedra podczas festiwalu swiatel © benasek


Nie tylko mnie przygnało tu z aparatem
mieszkancy berlina przed katedra © benasek


Jeszcze jedno ujęcie katedry
berlin katedra podczas festiwalu swiatel © benasek


a potem równie kolorowymi ulicami pognałem do domu
berlin festiwal swiatel © benasek


Tak dziś Berlin wyglądał...
trojkolowiec podczas festiwalu swiatel © benasek



trojkolowiec podczas festiwalu swiatel © benasek


berlin festiwal © benasek


neon rower © benasek
Kategoria Niemcy


Dane wyjazdu:
39.00 km 28.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Jak to się mówi " w kolo komina"

Piątek, 21 października 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 13

Dzisiaj miał być Altlansberg. Jednak jak to czasem bywa, musiałem zmienić plany. Wycieczkę odłożyłem na następny raz. Altlansberg nie zając, nie ucieknie. Pokręciłem się więc tylko po okolicy i wróciłem do domu.
W Briese minąłem mostek nad rzeczką o tej samej nazwie.

Mostek w kolonii briese nad rzeczka briese © benasek


Ogromny grzyb - czubajka kania czeka na tego grzybiarza, który zbierając patrzy nie tylko pod nogi, ale i do góry... Swoją drogą, przyrządzona z niej zupa czy kotlety nakarmiłyby chyba z pół miasta.

ogromna czubajka kania czeka az ja ktos zerwie © benasek


w lesie nad briese © benasek


w lesie nad rzeczka briese © benasek


Latem tu musi być dopiero fajnie, teraz cisza i spokój, można się porządnie zastanowić nad sensem życia, albo nad sobą...

rozlewisko rzeczki briese © benasek


rozlewisko rzeczki briese © benasek


rozlewisko rzeczki briese © benasek


W ciszy unosił się jedynie odgłos opukiwania leśnego lekarza dzięcioła wielkiego

dzieciol wielki w lesie w okolicach briese © benasek


Przysłuchiwała się temu spacerująca po gałęzi sikorka modra.

spacerujaca sikorka modra © benasek


Na chwilę pokazał się także dzięcioł czarny, ale dziś nie miał ochoty na jakiekolwiek sesje zdjęciowe.
Pognałem wiec dalej, przez las.

las w okolicy rzeczki briese © benasek


Takie sytuacje lubię, gdy jasno jak na dłoni widać że w mieście rower ma nad autem przewagę.
oranienburg sciezka rowerowa © benasek


Potem przejazd obok obozu w Sachsenhausen. To tutaj wieziono między innymi 169 profesorów i pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie. 120 zwolniono po osobistej interwencji Benito Mussoliniego (wikipedia)

muzeum dawnego obozu koncentracyjnego w sachsenchausen © benasek


Tym razem nie wchodziłem, innym razem posłucham, co Niemcy mają do powiedzenia na temat obozów koncentracyjnych...
Kategoria Niemcy


Dane wyjazdu:
4.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Księżyc, Jowisz i coś jeszcze...

Czwartek, 13 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 10

W nocy 13 pazdziernika nasz poczciwy Ksiezyc mial towarzysza. Blisko przy nim swiecil Jowisz. Pognałem więc wieczorem za miasto (oczywiście rowerem) obejrzeć to niecodzienne zjawisko. Ustawiłem aparat na statywie i zrobilem pare fotek.
ksiezyc i jowisz na niebie 13 pazdziernika 2011 © benasek

Księżyc świecił bardzo jasno, na zdjęciu więc nie widać na nim żadnych szczegółów.
W domu zauważyłem, że mozna na fotce dostrzec oprócz planety także jej księżyce. Ta biała plamka na godz 20 przy Jowiszu to Europa. Obok niego, tuz przy powierzchni Jowisza jest ledwie widoczny Io, a po drugie stronie na godz 2 Callisto. Ganimedesa nie widać, za mały. Znacznie lepiej to widać w powiększeniu.
Prawdopodobnie bym tego wpisu nie umieścił, bo to ani dystans ani jakieś zajefajne fotki... Jednak zainteresowało mnie to, że na niebie pojawił sie jeszcze jakiś obiekt którego nie zidentyfikowałem
Oto te fotki, Oranienburg, godz 22 39 min 38 sek
jowisz, jego ksiezyce i jakis obiekt © benasek

Godz 22 40 min 54 sek
Jowisz, jego ksiezyce i jakis obiekt © benasek


Godz 22 42 min 14 sek

jowisz, jego ksiezyce i jakis obiekt © benasek

Być moze to jakiś sputnik, satelita albo artefakt... Tylko że aparat był cały czas na statywie w jednym miejscu, a obiekt się przesuwał. Czyzby to był jakiś tajemniczy obiekt o którym nie mamy pojęcia ? Ileż to jeszcze tajemnic strzeże niebo? Trzeba częściej na nie spoglądać...
niebieski obiekt sfotografowany 13 pazdziernika na niebie w okolicy jowisza © benasek

a oto Jowisz z księżycami
jowisz i jego ksiezyce © benasek
Kategoria Niemcy


Dane wyjazdu:
40.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Na mecz hokeja do hali o2

Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 22.10.2011 | Komentarze 9

O murze trochę cz. 2 i mecz hokeja na lodzie
Wyjeżdżając z domu spostrzegam rosnące przy drodze grzybki czernidłaki. Nie tylko, że nie są trujące, ale podobno jadalne i smaczne. Zostawiam, niech ktoś inny spróbuje...
dwa czernidlaki przy drodze do lehnitz © benasek

A oto już w Berlinie przy Badstrasse:
budynek przy badstrasse w berlinie © benasek

Na Alexanderplatz jak zwykle ruch:
trojkolowce na alexanderplatz w berlinie © benasek

Potem wzdłuż muru berlińskiego na Mühlenstrasse gdzie można obejrzeć tzw. East Side Gallery, czyli galerie - pomnik na murze powstał ą na początku lat 90 ubiegłego wieku. Jest to chyba najdłuższy fragment tej budowli zachowany do dziś. Prezentuję kilka, by nie zanudzać:
east side gallery w berlinie © benasek

east side gallery - berlin © benasek

east side gallery - berlin © benasek

east side gallery - berlin © benasek

east side gallery - berlin © benasek

east side gallery - berlin © benasek

east side gallery - berlin © benasek

Oto swoiste curriculum vitae muru. Każda róża przy roku oznacza czyjąś śmierć. Ktoś został zabity tylko dlatego, bo chciał żyć w wolnym kraju. Smutne to.
east side gallery - berlin © benasek

Zmieniam klimaty, bo właśnie po lewej stronie widać ogromną halę O 2 World. Udało mi sie dostać bilety na mecz, głupio by było nie skorzystać...
hala o2 world w berlinie © benasek

Losowanie boisk:
mecz hokeja na lodzie w hali o2 © benasek

Prezentacja poszczególnych zawodników przy ogromnym aplauzie kibiców:
wyjazd zawodnikow na boisko © benasek

A ludzi sie trochę dziś zebrało, ponad 40 000!
wewnatrz hali o2 na meczu hokeja na lodzie © benasek

wewnatrz hali o2 na meczu hokeja na lodzie © benasek

Drużyna z Berlina kontra Mannheim, kto dziś wygra?
druzyna z berlina kontra mannheim © benasek

Do boju!
na meczu hokeja na lodzie w hali o2 © benasek

Krążek bywał wszędzie, tylko nie tam gdzie powinien:
na meczu hokeja na lodzie w hali o2 © benasek

W przerwie trochę pośpiewano:
przerwa na spiew Raffaeli Wais © benasek

Pod bramką często było gorąco:
macz hokeja na lodzie berlin - mannheim © benasek

I z wynikiem 2 : 2 zakończono pierwsze trzy tercje. Po krótkiej przerwie rozpoczęto rzuty karne:
rzuty karne ma meczu w hali o2 © benasek

Jeden z takich strzałów decyduje o tym, że drużyna Eisbären z Berlina wygrywa:
jeden z rzutow karnych © benasek

Mecz się kończy:
zakonczenie meczu berlin - mannheim © benasek

koncowy wynik meczu eisbaren berlin - mannheim © benasek

Kibice berlińscy świetują:
swietowanie kibicow berlinskich © benasek

a niedźwiadek, maskotka zwycięzkiej drużyny właśnie rozdał wszystkie misie jakie miał przed chwilą...
maskotka gospodarzy wlasnie rozdala wszystkie misie © benasek

Kibice zgodnie wychodzą, za kilka minut będą świętować zwycięstwo przy piwku...
Kategoria Niemcy


Dane wyjazdu:
72.00 km 12.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

W Berlinie...

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 15.10.2011 | Komentarze 19

W Berlinie...
...zawsze się coś dzieje. Korzystam z ostatnich ciepłych dni i wybieram sie, jakże by inaczej, na rowerową wycieczkę. W Hoches Neuendorf przykuwa moją uwagę niezwykła budowla, chińska pagoda. Podobno jej wnętrze jest jeszcze ciekawsze, następnym razem zajrzę, jakieś foty porobię, z właścicielami porozmawiam... Obiecuję sobie.
chinska pagoda w hohen neuendorf © benasek

Po kilkudziesięciu minutach jazdy jestem w granicach Berlina. Po drodze słyszę, trąbiące jak opętane czerwone auto, jadące na wesele. Jakiś strażak (albo strażaczka) zapragnął (zapragnęła) posmakować uroków małżeństwa i chce, by wszyscy dookoła o tym wiedzieli...
strażacki weteran jadący na wesele © benasek

Müllerstrasse - ulica bardziej azjatycka niż europejska
ulica mullerstrasse w berlinie © benasek

Dojeżdżam do centrum. To nie jest Paryż, tam wieża Eiffel´a jest znacznine większa.
wieza eiffle'a w berlinie © benasek

Dwuśladami także można ganiać po chodniku.
segwaye na ulicach berlina © benasek

Do centrum dojechałem sobie, nikomu nie przeszkadzając, środeczkiem...
wjezdzam do centrum berlina © benasek

dorozki na ulicach berlina © benasek

potem znalazłem sie w zupełnie innym Berlinie
bardziej przypominającym kopenhaską Christianię
budynki w okolicy klubu cassiopeia w berlinie © benasek

budynki w okolicy klubu cassiopeia w berlinie © benasek

budynki w okolicy klubu cassiopeia w berlinie © benasek

Sprewa w okolicach Ostbanhof
sprewa w poblizu ostbanhof w berlinie © benasek

a tak wjazd na most obok:
most oberbaumbrucke w berlinie © benasek

Oto Stralauer Platz 35, zdjęć chyba nie trzeba komentować, doskonale oddają atmosferę miejsca. Wiem tylko, że prędzej czy później musiałem się tu znaleźć...
obok wejscia do klubu yaam w berlinie © benasek

wejscie do klubu yaam w berlinie © benasek

na piaskach yaam w berlinie © benasek

na piaskach klubu yaam w berlinie © benasek

sielanka nad sprewa - yaam klub berlin © benasek

maly bebniarz z senegalu © benasek

Normalnie jak na Czarnym Lądzie. Obok piwo z Ghany, w uszach rytmy z Senegalu. Niestety, nie reggae, ale kto lubi bębny, Afrykę, trafia dziś we właściwy moment.
Okazuje się, że znalazłem się na imprezie zorganizowanej przez Gambijczyków. Zostaję tu tak długo, jak się tylko da, czyli kilka godzin.
artysci z senegalu graja na bebnach © benasek

artysci z senegalu graja na bebnach © benasek

Tak to w skrócie wyglądało

Nawiązuje nowe znajomości, Gambijczycy są zdumieni, że tyle wiem o ich najmniejszym na afrykańskim lądzie państwie, że odwiedziłem ich kraj i orientuję sie, jak nazywa się ich prezydent. Gdy opowiedziałem, że byłem w jego wiosce, staję się już ich dobrym kumplem, jeśli nie przyjacielem. Siedzimy, słuchamy reggae, jest prawie jak w Gambii... No prawie. Ceny w sklepiku przypominają, że to jednak Berlin, że to Europa.
sklepik z afrykanskimi ciuchami © benasek

Nie mogę zostać dłużej, wracam. Gdybym wiedział wcześniej że tu będzie taka impreza, może inaczej zorganizowałbym sobie czas...
Żegnam się z dopiero co poznanymi ludźmi z obietnicą, że ich jeszcze odwiedzę. Gnam znów przez centrum, chociaż właściwie to gdzie jest w Berlinie centrum?
Mijają mnie takie wehikuły:
trojkolowiec na ulicach berlina © benasek

trojkolowiec na ulicach berlina © benasek

Czy nie fajnie by było wybrać się w podróż takim pojazdem dookoła świata?
W świetle zachodzącego słońca mijam berlińską katedrę
widok na katedre w berlinie © benasek

Ostatnie dziś spojrzenie na wieżę przy Aleksanderplatz
wieza telewizyjna w centrum berlina © benasek

Tak na marginesie, być może nie każdy zwróci uwagę na krzyż pojawiający się w słoneczne dni na kuli. Ten krzyż spędzał kiedyś sen z oczu komunistycznym władzom DDR. Próbowali temu jakoś zaradzic, ale się nie udawało... Krzyż w słoneczne dni jest do dzisiaj, co widać choćby na fotce a po DDR tylko wspomnienie, raczej te niemiłe...
Na Müllerstrasse w Rolls Royce świeżo upieczona turecka para również trąbieniem informowała wszystkich dookoła, że już są małżeństwem, na dobre i na złe...
mloda turecka para w rolls-royce © benasek

Postanowiłem zmienić środek lokomocji, bo zrobiło sie ciemno, a ja nie zabrałem przedniej lampki. Nakulałem dziś ponad 70 km, nie jest to imponująca ilość kilometrów, ale myślę, że wystarczy. W końcu od czego jest U-Bahn?
w berlinskim s-bahnie © benasek

w którym nasz kraj zaprasza Berlińczyków do odwiedzin i zmiany stolicy na inne miasto, na przykład Wrocław, kulturalną stolicę Europy w roku 2016:
reklama naszego kraju w s-bahnie © benasek

Jasne, popieram. Mamy tyle pięknych miejsc... Zawsze to powtarzam, gdziekolwiek jestem na świecie...
Kategoria Niemcy